Makaron ryżowy z kurczakiem i brokułem

Szybkie w przygotowaniu, lekkie i pełne smaku danie, które można przygotować zarówno na obiad jak i kolację. Płatki chili można zastąpić posiekaną papryczką chili.




Składniki (2 porcje) :
100 g makaronu ryżowego
1 cebula
1 duża marchewka
1 brokuł
1 większa pojedyncza pierś z kurczaka
2 łyżki sezamu
½ łyżeczki płatków chili
sól
sos sojowy
oliwa

Sposób przygotowania makaronu ryżowego z kurczakiem, brokułem i marchewką

Pierś z kurczaka pokroić na mniejsze kawałki, przełożyć do miski, dodać 1 łyżkę sosu sojowego, wymieszać, odstawić. Cebulę i marchew obrać. Cebulę pokroić w grubsze piórka, marchew w grubsze słupki. Brokuł podzielić na różyczki, sezam uprażyć na patelni, przełożyć do małej miseczki, odstawić. Na patelni rozgrzać 3 łyżki oliwy, wrzucić cebule, po minucie dodać marchew, oprószyć solą, smażyć 5 minut często mieszając. Wstawić wodę do ugotowania brokułów. W między czasie przygotować makaron ryżowy według informacji z opakowania. Brokuł wrzucić do osolonego wrzątku, gotować 4-5 minut, powinien być miękki, ale jędrny. Na patelni zgarnąć warzywa na jedną połowę, na wolne miejsce wrzucić kurczaka, smażyć aż całkiem zmieni kolor, wymieszać, dodać płatki chili i smażyć jeszcze 4-5 minut, aż marchew będzie miękka. Na sam koniec dodać brokuł, ściągnąć z palnika. Makaron odcedzić. Do małych miseczek nałożyć makaron, wymieszać z warzywami i kurczakiem z patelni, polać odrobiną sosu sojowego i posypać sezamem. Smacznego!

Skąd pochodzi posiłek?

Lekkostrawny makaron ryżowy z kurczakiem oryginalne pochodzi z krajów Dalekiego Wschodu. Danie to pojawia się najczęściej w Tajlandii oraz Chinach. Potrawa tak bardzo rozpowszechniła się na całym świecie, że dzisiaj spożywana jest z różnymi dodatkami, w tym z brokułami, marchewką, cebulką, grzybami, kiełkami, selerem, pędami bambusa, a także papryką chili. W niektórych wersjach spotkać można także owoce morza, łososia oraz sok z cytryny. 

Na jaką okazję przygotować makaron ryżowy z kurczakiem?

Aromatyczny i dobrze przyprawiony makaron ryżowy z kurczakiem i brokułami jest na tyle uniwersalnym daniem, że można go przygotowywać zarówno na danie główne, jak i kolację. Zdecydowanie częściej jada się je w sezonie wiosennym i letnim, głównie podczas spotkań z rodziną i przyjaciółmi przy grillu, a także pikników i innych uroczystości. Potrawę można spożywać na ciepło oraz na zimno i dlatego często zabierana jest jako pożywny lunch do pracy. 

Właściwości zdrowotne

Podstawą dania jest makaron ryżowy. Jest on wytwarzany z mąki z tego zboża oraz wody. W związku z tym nie zawiera pszenicy, a zatem glutenu, dlatego może być bezpiecznie spożywany przez osoby ze zdiagnozowaną celiakią. W odróżnieniu od klasycznej wersji makaronu ryż jest lekkostrawny - 100 g produktu zawiera ok. 140 kalorii. W jego składzie znajdują się przede wszystkim węglowodany złożone, które gwarantują uczucie sytości i dodają energii, a także witaminy z grupy B i E. Dodatek kurczaka to źródło białka, natomiast brokuły dostarczają organizmowi sulforafanu, czyli składnika chroniącego przed chorobami nowotworowymi. Związek niszczy również bakterie Helicobacter pylori, odpowiedzialne m.in. za rozwój wrzodów żołądka i dwunastnicy.

Komu będzie smakować?

Danie, jakim jest makaron ryżowy z kurczakiem i warzywami jest delikatne i lekkostrawne, dlatego smakuje konsumentom niezależnie od wieku. Zawiera w sobie wszystkie najważniejsze składniki odżywcze, w tym białko zwierzęce i roślinne, dlatego jest zalecane także w diecie dzieci. W wersji bez drobiu może być spożywane przez wegetarian i wegan. 

9 komentarzy

  1. Wygląda pysznie! Zgłodniałam... :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepis bardzo prosty. Muszę koniecznie go wypróbować, bo wygląda apetycznie.
    Zapraszam na mój blog http://czarymarycodziennosci.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. wspaniały makaron!

    OdpowiedzUsuń
  4. Makaron i warzywa bardzo lubię łączyć. Wygląda bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrowe i cudownie kolorowe danie. Brawo za pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię wszystkie składniki potrawy, więc z pewnością zjadłabym solidną porcję:)

    OdpowiedzUsuń