Ciasto marchewkowe w
nieco bardziej odświętnej formie torciku przełożonego pomarańczowym kremem z
serka mascarpone. Prezentuje się pięknie i smakuje wyśmienicie! Ciasto można
upiec dzień wcześniej i kolejnego dnia przełożyć kremem. Należy je przechowywać
w lodówce a przed jedzeniem najlepiej wyciągnąć chwilkę szybciej, żeby ogrzało
się do temperatury pokojowej, wtedy smakuje najlepiej!
PRZEPIS NA TORCIK MARCHEWKOWY Z KREMEM MASCARPONE
Ciasto
:
300 g mąki pszennej
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do
pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
szczypta soli
300 g marchewki
100 g ananasa
50 g wiórków kokosowych
50 g orzechów włoskich
3 jajka
200 g cukru
225 g oleju
Krem
mascarpone :
250 g mascarpone
200 s serka philadephia
125 g cukru pudru
30 ml soku z pomarańczy
Dodatkowo
:
miękkie masło do
wysmarowania foremki
garść orzechów włoskich
do posypania
Jak zrobić torcik marchewkowy z kremem mascarpone :
W misce wymieszać mąkę,
sodę, proszek do pieczenia, cynamon i szczyptę soli. Do drugiej większej miski
wbić jajka (powinny być w temperaturze pokojowej), ubijać mikserem na wysokich
obrotach przez około 5-6 minut, aż masa zrobi się jasna i puszysta. Stopniowo
dodawać cukier, cały czas miksując. Na koniec małym strumieniem wlać olej,
nadal miksując. Dodać marchewkę, ananasa pokrojonego na małe kawałki, wiórki
kokosowe i drobno posiekane orzechy włoskie. Wymieszać łyżką. Dodać zawartość
miski z mąką, wymieszać łyżką. Dno tortownicy o średnicy 24 cm wyłożyć papierem
do pieczenia. Boki wysmarować masłem. Przelać masę do foremki. Piec w
temperaturze 180 stopni przez około 40 minut (do suchego patyczka). Wyciągnąć i
odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Przygotować krem :
wszystkie składniki umieścić w misce i zmiksować do połączenia.
Całkowicie ostudzone
ciasto przekroić na dwa blaty. Powierzchnię pierwszego blatu posmarować kremem
(zużyć ok. 1/3 kremu). Delikatnie przykryć drugą częścią ciasta, wierzch posmarować
pozostałym kremem. Posypać drobno posiekanymi orzechami. Odstawić na kilka
godzin do lodówki. Przed jedzeniem wyciągnąć z lodówki i odstawić, żeby ogrzało
się do temperatury pokojowej.
Jeśli
wypróbowałeś ten przepis, podziel się opinią!
Brak komentarzy
Prześlij komentarz